Forum www.ksb.fora.pl
Klan Siewców Burzy WoW HG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Disconnected Story
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ksb.fora.pl Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shangtsung




Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:56, 28 Cze 2010    Temat postu:

(ciąg dalszy do tego plugawego menelskiego story:P)

Shangtsung, albo Kroczący w Deszczu, jak nazwali go jego bracia taureni, szedł na spotkanie z Dreszczem. "Pan Czelao wzywa do spłaty długu Panie Shang! Natychmiast!" Rzygać mu się już chciało od tego gościa.
-To nie można już pożyczyć kasy na trochę dłużej? 800 sztuk złota go zbawi? Zasrany palant- powiedział pod nosem.
Wtedy zupełnie niespodziewanie usłyszał głos mężczyzny. A raczej okrzyki i łupnięcia, jakby ktoś turlał się ze schodów. "Ał! Aj! Kurwa mać, ałaaaa!!!" Shang obrócił się na pięcie i obejrzał w stronę gór, gdzie mlody belf nieudolnie próbował zejść ze skarpy i spadał coraz to niżej. "Ratunkuuu!!!" krzyczał. Shang spojrzał na niego pogardliwie. Wciąż nie mógł darować sobie, że należy do tej pedalskiej rasy. On chce być taurenem! On jest taurenem i gówno! Kto nie wierzy dostanie w mordę!
Młody elf o czerwonych włosach opadających na czoło zauważył go i spadając w końcu na ziemie krzyknął tylko: "bracie, ratuuuj!!". Ale Shang nawet gdyby chciał, nie mógłby. Nieumarli z kilometra wyczuwają strach i słabość żywych, a ten był wyjątkowo słaby... i smaczny. Z resztą, co on robił w takim miejscu??! Po jaką cholerę przelazł tu z Ziemii Duchów? Sam zasłużył na pożarcie.
Gdy Shang patrzył jak pająki i nieumarli gonią jego pobratymca, Dreszcz zaszedł go za plecy.
-Witam Panie Shaaang! W końcu się spotykaaamy!- odezwał się nieumarły sługa Czelao. -I jaaak z tymi pienięęędzmi?? Ma Paaan? Jak niee, to Targup się Panem zaaajmie- kontynuował i pokazał na potwornego impa stojącego u jego boku. Shang skrzywił się niemiłosiernie i zaklął pod nosem.
-Potrzebuje jeszcze miesiąca. Jeszcze tylko miesiąc i oddam całą sumę- powiedział.
-A więc taaak. Yhyyyym. To za miesiąc, tym razem w Taaarren Mill, Panie Shaaang, prosze przynieść 900 sztuk złotaaa, albo zajmiemy się Panem odpowieeeednio.-
-Dziewięćset! Ty skur..!-
-Taaak, Panie Shaaaang. Dziewięćseeeet. Do zobaczeeenia- zakończył rozmowę Dreszcz i umknął w cień.
Shang zaklął siarczyście pod nosem i ze złości rozgryzł sobie dolną wargę. Myślał jeszcze chwilę pogrążony w smrodzie skażonej krainy i wpadł na pewien pomysł.
-Mam!- wykrzyknął na głos. -Ten stary dupek Ryzziax mi pomoże! W końcu uratowałem go kiedyś. No może nie do końca uratowałem.. Noo, może to było z mojej winy, ale wyszliśmy z tego cało, pewnie już nie żywi do mnie urazy! Pora znów założyć piracki strój! Gdzieś tam w skrzyni kryją się jeszcze wyłowine litry pirackiego rumu i czapka zdarta z głowy kapitana Bukanierów!- rzekł podekscytowany Shang i ruszył tam gdzie ostatnio widział tego malego gnoja- do Rachett!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zmroku




Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Pon 9:37, 13 Wrz 2010    Temat postu:

Kontynuacja tematu na: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ksb.fora.pl Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin